Właściwie to rodzaj korali. Nietypowy, bo szydełkowy.
Taki zwis babski naszyjny.
Nawet oryginalnie się prezentuje, i zazwyczaj wzbudza zaciekawienie.
Jak to zwis... ;)))
Był zwis męski, dla niezorientowanych - krawat. To niech sobie teraz będzie zwis damski, a co:))))
Mnóstwo się u nas dzieje, i nie mam pojęcia jak to wszystko ogarnąć.
Tegoroczne wakacyjne zajęcia świetlicowe, które początkowo, jako plan na papierze wcale nie przedstawiały się imponująco, w trakcie realizacji okazały się niezwykle zajmujące i pomysłowe. Od ponad tygodnia nie miałam zajęć u "siebie", ciągle gdzieś wybywamy, stale uczestniczymy w międzyświetlicowych zajęciach integracyjnych: gry plenerowe, zabawy terenowe, zajęcia rękodzielnicze, wycieczki do kina, na basen, nad jezioro... się dzieje, a ja się cieszę:) Jutro na przykład mamy patrol. WOJSKOWY!!! Najprawdziwsze wojsko będzie musztrować, szkolić i wydawać rozkazy naszym podopiecznym. Jeśli myślicie że blady strach padł na nasze dzieciaki to się przeliczyliście, ponieważ jak się okazuje są to jedne z najbardziej oczekiwanych zajęć:))) Dziś był basen. Dzieci raźno powróciły do domów już umawiając się na popołudnie, a ja padam na pysk:P
Od ubiegłego tygodnia mam na domowym "stanie" dodatkową piątkę domowników - siostra z dziećmi przyjechała, więc rządzimy:))) Się dzieje, oj dzieje:)
Może wkrótce znowu uda mi się pokazać coś robótkowego, szczególnie że siostrzenica z tych zakręconych robótkowo, i zaczyna tupać z niecierpliwością na wieczorne z ciotką działanie. Tymczasem ciotka wymięka :P Cóż, trza się będzie zmobilizować, co by dziecka nie zawieść :))))
Na dziś żegnam się miło i ciepło.
Do następnego razu:))
Ja to tam swoje "zwisy" w staniku trzymam (nie mam pojęcia, czemu tak mi się skojarzyło!), hihi ;) A Twoje bardzo mi się podobają, są niezwykle oryginalne :)
OdpowiedzUsuńDzieciaki swietlicowe maja szczęście do takich fajnych, kreatywnych opiekunów :)
hehehehe, jednym słowem każdy ma swój zwis:)))) Cóż, jako opiekun świetlicowy staram się jak mogę:)))
UsuńZwisy extra i założę się, że super lekkie! Wczoraj przeglądałam stronę www gminy Jonkowo i się pozytywnie zdziwiłam, że jest tyle atrakcji dla dzieci w świetlicach. Dobra robota, dzieciaki na pewno są szczęśliwe! A gminą J. się interesuję, bo mam nadzieję niebawem się tam osiedlić ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHmmm, to się szykuje sąsiadka:))) A z zajęciami to różnie bywa, dla jednych może być atrakcyjnie, innym nie dogodzisz, jak w życiu :)))
Usuńno w końcu to skończyłaś :) super wyszły :) a co do zajęć to ąż po cichu zazdroszczę takich ciekawych wakacji.... buziaki dla Was wszystkich
OdpowiedzUsuńskończyłam dawno, dawno temu, ale czasu nie miałam żeby zaprezentować na forum :))) Dzięki:)
OdpowiedzUsuńFajne zwisy i zajęcia w świetlicach fajne. Moja jak była mała jak musiała zostać w świetlicy, to było gorzej jak kara;) Ale to inne czasy były i inne świetlice.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja z kolei zawsze chciałam chodzić na świetlicę, a nie chodziłam :> Wydaje mi się że teraz są większe możliwości działania, dlatego zajęcia mogą być urozmaicone:)
UsuńJaki fajny ten zwis hihi, fajnie nazwalalas to.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki ;)))
UsuńŚliczne te zwisy damskie :))
OdpowiedzUsuńStarałam się, dziękuję:)))
Usuńfajny zwis :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))))
Usuń