W szafie zmieści się prawie wszystko. Pojemna jest i pękata.
W mej szafie stoi kufer pełen wspomnień.

Szafę mogę zamknąć na klucz i zapomnieć. A potem znów otworzyć i uśmiechnąć się.
Jeśli czasem zapłaczę, to z szafy wyciągnę błękitne chusteczki, wytrę łzy i w końcu przebaczę.

W mojej szafie mogę się schować, zniknąć.
Szafę mogę przemalować i zapełnić miłością, nadzieją i szczęściem.
W szafie zawsze mogę wszystko od nowa poukładać.
Zatem zapraszam - właśnie otwieram swoją ciągle jeszcze niepoukładaną:
Szafę malowaną





28 września 2012

Zapytanie

Od jakiegoś czasu mam dostęp do pięknych tkanin.
Najbardziej urzekające są bawełny, a wybór jest przeogromny!
Mam możliwość zdobycia większych ilości, więc zapytuję czy jest ktoś zainteresowany  zakupem.
To takie małe badanie rynku, ponieważ od dłuższego czasu zastanawiam się nad własną inicjatywą, teraz chciałabym zrobić TEN pierwszy krok   ;))) Biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na piękne i dobre jakościowo tkaniny, mam wrażenie że pomysł ich wprowadzenia na nasz rynek byłby trafiony:)
Oto jakie tkaniny MIĘDZY INNYMI byłyby dostępne - to pierwszy rzut i propozycja, z czasem oferta byłaby znacznie bogatsza, a być może realizowałabym zamówienia indywidualne :) Zainteresowanych szczegółami zapraszam na maila ;)))

































Ja wspominałam, to propozycje, wybór i asortyment byłby duuuuużo bogatszy:)
Myślę jeszcze o kolorowych lnach i gładkich bawełnach, a może i jeszcze coś ? ;)))
Byłyby również takie wstążki:



I cudne drewniane guziki, między innymi takie:




Śliczne czyż nie? :))

Bardzo proszę, wypowiedzcie się w tej materii :)
Czekam na opinie wraz ze swoją partnerką biznesową ;))))

Pozdrawiam serdecznie


EDIT

Dziewczyny, dzięki za Wasze komentarze,  proszę Was jednakże o cierpliwość, wszystko się ciągle układa i organizuje, więc interesujące nas wszystkich dokładniejsze dane podam wkrótce.
Proszę o wyrozumiałość i jeszcze trochę cierpliwości :)))

Pozdrawiam ciepło:)

26 września 2012

Antystres

Odstersowywacz SOBIE wynalazłam :)
Niestety, odstresowywacz ów posiada mankament maleńki - wciąga i uzależnia :P

Odkryłam GO już jakiś czas temu, zachwyciłam się, ale czasu brakło by technicznie się wdrożyć i zaprzyjaźnić...
Jednakowoż dzieciaki społeczne mobilizują mnie skutecznie i stale, serca normalnie nie mają, ciągle słyszę: co dziś robić będziemy, a kiedy coś nowego, a może takie coś zrobimy... i tak często w ten deseń...
Wciąż w pełnej gotowości muszę być :)
No i wymyśliłam.
Choć TO, to akurat bardziej babskie zajątko. Alternatywa dla chłopaków też się znalazła na szczęście, mianowicie tradycyjna i ponadczasowa piłka nożna ;))
TO czym zamierzam zarażać moje młode babeczki wygląda tak:





Pozostaje mieć nadzieję że dzieciaki załapią bakcyla, i tak sobie miło smyrać szydełkiem będziemy wespół zespół świetlicowo :)))
Poza tym, skoro dziś w temacie społecznikowskim się wymądrzam, to robimy jeszcze takie cuda:)


Modelinowe magnesy, a że magnesy się skończyły, wydumałam:









Modelinowe kolczyki:))) Kwiatowo-kulinarno-zwierzęce:)
Jak wspominałam, głównie babeczkowe towarzystwo mam w pracy :)))

I tak pracowicie upływa nam czas.
Na dziś mam chytry plan niespodziankowy :)))
Pójdziemy do lasu, dość dłubanek, pogoda piękna i ciepła (w przeciwieństwie do świetlicy), trzeba z plenerów pokorzystać:))) Wcześniej jednak do si gminnej skoczyć muszę, po gips...
Też do pracy, a jakże ;)))

To tymczasem:)

Papapa