W szafie zmieści się prawie wszystko. Pojemna jest i pękata.
W mej szafie stoi kufer pełen wspomnień.

Szafę mogę zamknąć na klucz i zapomnieć. A potem znów otworzyć i uśmiechnąć się.
Jeśli czasem zapłaczę, to z szafy wyciągnę błękitne chusteczki, wytrę łzy i w końcu przebaczę.

W mojej szafie mogę się schować, zniknąć.
Szafę mogę przemalować i zapełnić miłością, nadzieją i szczęściem.
W szafie zawsze mogę wszystko od nowa poukładać.
Zatem zapraszam - właśnie otwieram swoją ciągle jeszcze niepoukładaną:
Szafę malowaną





3 listopada 2010

No!

I koniec ostateczny mojego candy.
Dziś w godzinach rannych wylosowałam:)
A losowałam będąc radosną jak norka, bowiem o mały włos ze schodów swych nie spadłam:> Jaki to powód do radości spytacie, a taki że jednak nie spadłam!! Ha! To się cieszę, bo po tym upadku już bym chyba nie wstała:>
Wspominałam że fartowne życie ostatnio mam???
No bo candy wygrywam, i fajnych ludzi poznaję, i nagrody miewam przyznawane. Nagrody takie wyróżnieniowe, ale piękne, no i jeszcze z tych schodów nie spadłam - jeszcze lepiej. Samo SZCZĘŚCIE.
Czy ja coś kiedyś mówiłam o panu "P-u"???? Eeeee, to muszę od dziś zmienić zdanie i nastawienie:)))))
Wyróżnienie dostałam o takie:


Kerry - Marta mnie obdarowała. Miło mi, i zapraszam do częstowania się wszystkie chętne i zauroczone cudnym zdjęciem:))) Jak mówiłam, czuję się doceniona przez to że do mnie zaglądacie i komentujecie:)
A Kerry bardzo dziękuję :D

OOO!!! I sie rozgadałam a o wyniku losowania nagrody pocieszeniowej nic nie mówię:>
Przepraszam, już naprawiam swój błąd i spieszę donieść iż niespodziankową nagrodę pocieszeniową wylosowała:


SIENCJA
GRATULUJĘ i uprzejmie proszę o dane do wysyłki:)))
Nagroda nadal pozostaje niespodziewaną niespodzianką - już jest wymyślona, teraz tylko realizacja i gotowe:) Mam nadzieję że przypadnie do gustu:)

A ja tymczasem żegnam miło i cieplutko:)))

7 komentarzy:

  1. Gratuluje wyroznienia, wiem jak bardzo to mile :)
    Siencji ciut zazdroszcze .... ale moze nastepnym razem to mnie sie u Ciebie poszczesci. A tymczasem zapraszam do mnie , bedzie okazja na wylosowanie jakiś łakoci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje wyroznienia.
    gratulacje dla Siencji. Moze mi nastepnym razem sie uda :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj zazdroszczę! Ale również i gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to musze miec duzo szczescia w milosci...bo w losowaniach nie mam ;)
    A Ty Kochana idz grac w totka, cos ostatnio masz duzo szczescia!!!! Pozdrawiam cieplutkoi czekam na anielskie foteczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaa!!! :))))))) A ja weszłam tak sobie zobaczyć komu się trafiła niespodziewanka. :)
    Bardzo bardzo się ciesze i bardzo dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje dla Siencji...
    Dobrze Ivalio, że z tych schodów nie spadłaś ...
    Piękny ten twój posąg aniołka .. i ten twój optymizm bardzo zaraźliwy .. dziekuję!

    OdpowiedzUsuń
  7. buuuuuuuuuuuuuu!! nigdy nic nie wygralam....a jak wygrałam to przegrałam...buuuuuu...czy właśnie wtedy musial mi paść "szybki" internet????jestem niepocieszona ide płakać w kącie!!!...a i tak gratuluję szczęśliwym posiadaczkom tych słodkości!!!

    OdpowiedzUsuń