się szykują, nadchodzą, choć wciąż po błocku jeszcze brodzą ;) w kaloszach ocieplanych, ale idą!
Wiosną mi zaczyna pachnieć. Wiem, wiem, zmiany w aurze jeszcze się będą zdarzać nie raz i nie dwa, jednak nadzieja na słońce i ciepełko wraca ;)))
Zmiany widać również w moich rękoczynach. Łąki mi się zachciało, to sobie zrobiłam:
Ten już bardziej elegancki :
I kolejne pastelowe brochy, lazurowa peonia:
I jeszcze jedna, ciemniejsza, bardziej morska:
I tyle na razie. Dziś tak szybko i krótko, już muszę lecieć dalej ;P
Pozdrawiam wiosennie ;)))
5 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Łąkowe" korale śliczne, blog świetny. Cieszę się, że tu trafiłam. I będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Kalinek
M.
Toś poszalała wiosennie! Łąkowe korale skradły moje serducho. Kiedyś popełniłam jedne takie, ale wyszły do niczego i w szafie leżą. Twoje niezwykle urokliwe. Serdeczności:)
OdpowiedzUsuńHohoho! Poszalałaś wiośniano :-)
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria Iwonko :-)
Wiosna tuż tuż i w nowych koralach godnie ją przywitasz:)Słoneczne pozdrowienia przesyłam:)
OdpowiedzUsuńDRUGIE I SZARE..MOI FAWORYCI-PIĘKNE:)))))))))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie te w czerwieni :) mówiłaś, że coś fajnego robiłaś.... ale, że aż tak!!!! Rewelka!!! I.... WIOSNA IDZIE :D
OdpowiedzUsuńHihi, u mnie też kwiatowo ;) Elegancja jest super, tak jak i brochy :)
OdpowiedzUsuńsliczności ! elegancki naszyjnik bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńfajne naszyjniki ^^ i cudne broszki ^^ muszę uskutecznić jakieś podobne kwiatki :)
OdpowiedzUsuń