prawie dziś będzie.
Filcowo, bo w końcu wzięłam się za porozpoczynane (wiela czasu temu), filocki co to tylko obróbki estetycznej czekały.
Się doczekały.
Przyglądam się im i tak sobie myślę że monotonnie nieco, bo w w prawie jednakich kolorach. W dodatku z przewagą różu ;) Koleżanka się nawet zadziwiła bo zna moją awersję do różu, a tu mało że róż, to jeszcze nawet, nawet wyszło ;)))
Jak nic wiosna nadciąga, i czuje ją moja dusza :))) I się raduje jak durnowata :)
Monotonna kolorystycznie wiosna...
Żeby zbyt słodko nie było to są jeszcze takie, i te sobie pójdą jutro w lepsze ręce ;)))
Kolory zgodnie z zapotrzebowaniem zamawiającej, ty samym przełamują monotonię niniejszego postu ;))) Mam nadzieję że się spodobają po własnoręcznym wymacaniu.
Na koniec pokażę jeszcze PRAWIE wszystkie:
Prawie, bo jeszcze co nieco czeka na wymuskanie. Mam nadzieję że się wyrobię do końca TEGO tygodnia.
Tymczasem żegnam CIEPŁO z nadzieją na jeszcze CIEPLEJSZE ;)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bajeczne :)
OdpowiedzUsuńzapachniało wiosną :)
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńPiękne , czuję wiosnę w kościach.
Pozdrawiam
Ja też dzisiaj kilka wymuskałam i po trochę będę pokazywać. Twoje wiosenne bardzo piękne, zwłaszcza ten pierwszy wpadł mi w oko. Do zielonych i szarych makaronów byłby cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jagno - dziekuję ;)
OdpowiedzUsuńTuome i Fuerto - jesteście niezawodne, dziękuje bardzo :)))
Ivonko - właśnie u Ciebie byłam i podziwiałam :))) O pierwszym nawet myślałam że jest w Twoim stylu ;) Mam na tapecie jeszcze inne kolorki... tak mnie wzięło na filcaki z końcem zimy... jak zawsze na odwrót . Buziaki ;)
przepiękne te kwiaty i wcale nie monotonne :)
OdpowiedzUsuńElu, ulżyło mi, dzięki ;))
Usuńoby sie sprawdziło..piekne są ,więc pięknie ja przyciągną...nie ni tylko babeczki zaczną je nosić:))
OdpowiedzUsuńQrko, że niby faceci??? Bo dzieci rozumiem ale faciów... Choć i oni przecież są ludźmi, e tam, każdy chce wiosny ;)))
UsuńMi się podobają i baaaaardzo się cieszę, że niedługo będę miziać własnoręcznie :-)
OdpowiedzUsuńSylwia, mam nadzieję że będziesz zadowolona, do miziania zatem, ja poczekam na relację ;))
UsuńAle kolorowo nakwieciłaś:) I tak trzymać, może niedługo prawdziwe zakwitną:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZa prawdziwymi tęsknię straszliwie! Dzięki ;))
UsuńTe pierwsze ,w różu,są przepiękne!!
OdpowiedzUsuńten róż coś w sobie jednak ma, dziękuję ;))
Usuńmnie też te pierwsze urzekły w różu :))))
OdpowiedzUsuńbuziole :**
Chyba wszystkie już tęsknimy za wiosną :)))
OdpowiedzUsuń