31 sierpnia 2010
Lubię:)
Nowa zabawa blogowa do której zostałam zaproszona przez Atę:)))
Zasady już zapewne większości osób znane, jednak na wszelki wypadek przybliżę, otóż:
Należy:
1.napisać kto zaprosił cię do zabawy
2. wymienić 10 rzeczy które lubisz
3. zaprosić kolejne 10 osób i poinformować je w komentarzach
LUBIĘ:
- swoją rodzinę, a nawet więcej niż lubię, nawet wtedy gdy się na nich czubię to i tak ich K-lubię:)))
- swój dom, jego otoczenie i wszystko co w nim robimy:)))
- BARDZO, BARDZO LUBIĘ czytać, i muzyki posłuchać też lubię, nawet tej wietrznej z ptakami w tle:)
- poznawać ludzi, nawet w zaskakujący sposób (na spacerze, w pociągu, przez bloga:)
- słońce, ciepło, morze, góry, ciepły wiatr, ciepły deszcz i TĘCZĘ bardzo lubię, i mgły snujące się latem nad polami tez lubię!
- smakować: potrawy, życie, nawet gotować w tym życiu te potrawy:)
- życie lubię, z tym całym jego szaleństwem i bałaganem
- czuć się kochaną i potrzebną
- podróże wszelakie, zwiedzać, poznawać...
- robić COŚ, uwielbiam wręcz, robić COŚ, nawet z niczego:))) a jeszcze jak wyjdzie...oj:)
EXTRA czyli BONUS :-D
- bardzo, ale to bardzo lubię mieć prawo jazdy:))) Wbrew pozorom to nie nowość, mam je od 18 lat!!! I ciągle mnie fakt jego posiadania cieszy niezmiernie :DDD Dla mnie to wolność i niezależność :DDD
i na koniec UWIELBIAM ODETCHNĄĆ PEŁNĄ PIERSIĄ PO SKOŃCZONEJ PRACY i UŚCISKAĆ SWOJE SZALONE DZIECI :DDD
Ha, i teraz najtrudniejsze, trzeba kogoś zaprosić, zatem spieszę się, coby mi towarzystwo nie zostało zabawione przez innych :)))
Zapraszam:
Cyryllę
Matkę Anitę
MaJu
Asię z Mojej Chwili
Ivonnę
Oazową Agę
Gajową od Nadwornego co ma piękną Potwornicką
Tukarę
Zjawiskową Kasię
i Jolę bym zaprosiła chętnie, już ONA wie że to ONA - masz Kobieto MOTYWACJĘ i ZACHĘTĘ wiesz na co :)))
I wystarczy tego uzewnętrzniania się. Trochę lubienia zostawiłam sobie na inny raz i okoliczność:))))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuje bardzo!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Aguś, nie ma sprawy:))) Polecam się:)))
OdpowiedzUsuńNO to ja już teraz wiem, czemu taki "pociong" do Ciebie czuję ;-)
OdpowiedzUsuńZnaczy bez dwuznaczności! :-DD
Dzieki za zaproszenie! To bedzie latwe...chyba!!1 Hahaha
OdpowiedzUsuńDziekuje za zaproszenie. juz biore sie do pisania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ata - zanim doczytałam już zdążyłam się lekko... przestraszyć :)))) Już mi lepiej :DDD
OdpowiedzUsuńAsiu - ju łelkam:)))
MaJu - No problemo:)))
POzdrawiam
Och Ty męczyduszo! No, prosto z Sevres pod Paryżem :P ;)))
OdpowiedzUsuńJa lubię Ciebie!!! O! Twój blog, pomysły i wszystkie na nim przepisy, bo... bo mi wychodzą!:D:D:D
Pozdrawiam z uśmiechem, ale zza kurtyny deszczu Gospodynię bloga i wszystkich jej Gości.
Jola.
Jolu - chyba nie sądzisz że słodyczą sie wyłgasz??? No wiesz!!! Do roboty:)))))
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować;))) :P
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńMamy wiele wspólnego.
szczególnie to słońce, ciepło i morze.
Pozdrawiam gorąco
Hej, hej Kiniu:))) To miło, prawda? :DDD
OdpowiedzUsuń