W szafie zmieści się prawie wszystko. Pojemna jest i pękata.
W mej szafie stoi kufer pełen wspomnień.

Szafę mogę zamknąć na klucz i zapomnieć. A potem znów otworzyć i uśmiechnąć się.
Jeśli czasem zapłaczę, to z szafy wyciągnę błękitne chusteczki, wytrę łzy i w końcu przebaczę.

W mojej szafie mogę się schować, zniknąć.
Szafę mogę przemalować i zapełnić miłością, nadzieją i szczęściem.
W szafie zawsze mogę wszystko od nowa poukładać.
Zatem zapraszam - właśnie otwieram swoją ciągle jeszcze niepoukładaną:
Szafę malowaną





5 czerwca 2011

Spełnione marzenie:)

Czego potrzeba do szczęścia pewnemu pięciolatkowi, od dawna marzącemu by zostać SUPERBOHATEREM????
Odpowiedź jest banalnie prosta, ZOSTAĆ NIM, nawet jeśli ma to trwać tylko chwilę:)))


Oto Janek w charakterze SPIDERMANA:))
Pełnia szczęścia :)

6 komentarzy:

  1. Czasami tak łatwo jest spelnic marzenia-bez kombinowania.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie zaczął łazić po suficie?? Bardzo sugestywny makijaż :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Haniu - czasem naprawdę to proste:)))

    Ata - jeszcze nie, choć nie wykluczam prób :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój też często robi za bohatera,pielucha tetrowa zawiązana w formie peleryny i kapelusz słomkowy na głowie,i oto superszymon,może ktoś w Hollywood film niedługo o nim zrobi:))A spider świetny:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Super moc spelnic dziecece marzenie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Spiderman zadowolony! a ja się ciągle głowię nad strojem batmana... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń