Taki skromny, urodzinowy malutki prezencik:)
Ciuch sobie sprawiłam, i cieszę się jak dziecko, choć prezencik naprawdę skromniutki, ale mnie cieszy :))
Kupiłam sobie bluzkę, żaden z niej cud. Taniutka i skromna przeraźliwie wręcz.
Ale ja miałam CEL kupując tę samą prostotę, co więcej miałam cel i wizję nawet :)))
Oto ten cud:
Zwykła, szara w dodatku. Jak mówiłam prostota w każdym calu :)
Sama romantyczność, kobiecość i delikatność, taka kobietka ze mnie teraz będzie:)
Tyle, koniec przechwałek, zmykam do dalszych prac.
Papapa:)
pięknie! a ja kupię zwykły biały i doszyje falbankę w paski-look marine gwarantowany :p
OdpowiedzUsuńnajlepsze życzenia urodzinowe ślę
Świetnie wygląda :) Jak widać czasem małe rzeczy cieszą najbardziej :D Urodzinowe slę życzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sto lat dzieciaku :) Kiedy Ty w końcu będziesz taka stara, jak ja??? A prezencik pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńPrezencik cudny jak marzenie.Widzę, że latem nie tylko mnie na romantyzm bierze:)
OdpowiedzUsuńBuziaki urodzinowe przesyłam*)
Anitko - ha, grunt to pomysł :))) Czekam na efekty ;
OdpowiedzUsuńAngela - tak jest :) Dziękuję:)
Ziuta - na szczęście wstecz to nie działa - raz, dwa, trzy moje szczęście!!! ;DDD
Iwonko - bo ten romantyzm zawsze kiedyś wyłazi :) Dziękuję:)
fiufiu no kobietka na milion procent.
OdpowiedzUsuńbuziole
sle maila
No, no - zmyślna i zdolna bestyjka z Ciebie! Sto lat :D
OdpowiedzUsuń