W szafie zmieści się prawie wszystko. Pojemna jest i pękata.
W mej szafie stoi kufer pełen wspomnień.

Szafę mogę zamknąć na klucz i zapomnieć. A potem znów otworzyć i uśmiechnąć się.
Jeśli czasem zapłaczę, to z szafy wyciągnę błękitne chusteczki, wytrę łzy i w końcu przebaczę.

W mojej szafie mogę się schować, zniknąć.
Szafę mogę przemalować i zapełnić miłością, nadzieją i szczęściem.
W szafie zawsze mogę wszystko od nowa poukładać.
Zatem zapraszam - właśnie otwieram swoją ciągle jeszcze niepoukładaną:
Szafę malowaną





8 grudnia 2010

Krótko

dziś będzie:)
Święta idą, mnóstwo pracy, przygotowań. Zanudzać zatem nie będę.
Nie tylko ja się przecież przygotowuję:)
Dzis broszki pokażę. Wspominałam że zapałałam miłością nagłą, i silną niemozliwie do filcowania na sucho.
Niedorzeczna to miłość, wiem.
Nie mniej uzależniająca niebywale :)
Oto efekty mego zakochania:





 Te dwie brochy to inspiracja zaczerpnięta u Matki co się wiecznie nudzi :))





I tyle, zmykam do dalszych prac przygotowawczo - porządkowych.
Uprzedzałam że krótko będzie.
Ale treściwie jak sądzę :)))

Niezmiennie, cieplutko pozdrawiam :D

9 komentarzy:

  1. Broszki swietne! Ja niestety nie umiem filcowac na sucho , jedynie kuleczkuje na mokro ;) ale z powodu odmoczonych rąk , czego nie cierpię bede musiala sie nauczyc filcowania iglami. :)
    Pozdrawiam cieplo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też krótko: PIĘKNE! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tresciwie, tresciwie!! Broszki sa CUDNE!!! Jak dla mnie ten mak jest najladniejszy...moze dlatego, ze w moim ulubionym kolorze??!? Nie wiem ale cudny!

    OdpowiedzUsuń
  4. no jak na Ciebie to rzeczywiście króciutko :)
    broszki cudne, ja za tym makiem wzdycham wzdych wzdych ;)

    buziali

    OdpowiedzUsuń
  5. Śiwetnie ci wychodzi filcowanie. Brawo

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne te twoje zawijańce, niby to samo-ale jakie inne!
    piękna produkcja

    OdpowiedzUsuń
  7. przyzwyczajona do twoich długich zazwyczaj postów nie mogę uwierzyć, że faktycznie "krótko" dzisiaj;)

    Piękne broszki!!!Piękne! Piękne! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Te zwijane jak ślimaczki są śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń